wtorek, 3 kwietnia 2018

Tuśko - bazarek

Poświętowaliś? Odpoczęliś?
Mam nadzieję, że tak!
Przed świętami nawet życzeń Szanownym Państwu nie skrobnęłam, bo nie zdążyłam :(
W Wielki Piątek, pierwszy mój wolny dzień i jedyny z ładną pogodą, rzuciliśmy prace domowe na rzecz prac ogrodowych. Po prostu staraliśmy się zrobić WSZYSTKO!
Udało się - zrobić 1/1000 wszystkiego, ale i tak jest git!
A potem zabraliśmy się za godne świętowanie:
Najpierw śniadanie dla dwojga - było coś dla mięsożercy i coś dla roślinożercy :)


Świąteczny zwierzoczas. Tusiek też chce być w stadzie :D










Dzisiaj dzięki uprzejmości Gosianki oraz Pręgowanych i skrzydlatych byliśmy z Tuśkiem na wizycie u pani doktor kociej dermatolog. Nowego nic niestety wizyta nie wniosła, potwierdziła, to co już wiedzieliśmy i konieczność przeprowadzenia testów alergologicznych zbliża się do nas nieubłaganie. Muszą jednak przestać działać dotychczasowe leki - czyli około 4 tygodnie mamy czasu.
Dlatego zdecydowałam się uruchomić zapowiadany bazarek.
Buszujcie Kochani, może znajdziecie coś dla siebie, licytujcie w komentarzach, a po tygodniu podsumujemy, co komu za ile.
Będę się z Drogimi Kontrahentami kontaktowała mailowo w celu zakończenia transakcji, ustalenia kosztów przesyłki i adresów.
Wszelki dochód przeznaczony zostanie na potrzeby Tusiętego.
Licytujemy do piątku 13 kwietnia, do godziny 21.00. 
Przesądna nie jestem ;)

Kochani! Tak to bazarek dobiegł końca! 
Bardzo ładnie żeście licytowali, bardzo! Jestem wielce wzruszona a nawet zruszona i Tusiek też byłby, gdyby ten tłusty, leniwy kocur wiedział co i jak :)
Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję i gratuluję wylicytowanych dóbr.
Teraz wszystkich pragnących dokończyć wymianę biletów NBP na fanty zapraszam do kontaktu mailowego:
pieswswetrze@gmail.com
Ściskam serdecznie!
Wasz PwS


Gotowi? Zaczynamy.

Idąc za radą Buby Bajdocji robię apdejcik cenowy:

1. Gliniany ptaszek gwizdek. Pięknie świergoli, gdy nalać do niego ciut wody, na sucho świergoli denerwująco głośno. Cena wywoławcza 2 zł.
Hana 10 zł



2. Mlecznik krowa o całuśnych usteczkach rodem z Bolesławca. Cena wywoławcza 10 zł.
elaja 20 zł




3. Urocza paterka, malutka - jakieś 12 cm; Rosenthal Biała Maria, ozdobiona ręcznie malaturą naszkliwną. Podpis autorki obok łodyżek kwiatków, niestety nie widać na zdjęciu. 
Pochodzi z lat 50-tych XXw. Ozdobiona w 1954r. Cena wywoławcza 20 zł.
MartaMarta 75 zł



4. Ceramiczny konik, szaro-granatowy w zielone ciapki. Około 7 cm. Cena wywoławcza 2 zł.
Izabell 14 zł



5. i 6. Złote rybki. Paskudy nie chcą spełniać życzeń! Ale może komuś uda się je do tego przekonać ;) Cena wywoławcza za sztukę karpia 2 zł. Anna Maria P. 5 zł  za sztukę karpia


7. Janioł. Rękodzieło krakowskie autorstwa Joanny Kubicz, wczesne lata 90-te. Jakieś 30 cm, gruba blacha na me oko mosiężna, choć w metaloplastyce to ja nie ten teges.
Janioł karnie trzyma podstawkę na tealighta. Cena wywoławcza 15zł.
anonimowa72 30 zł



8. Cud dzieweczka z masywnego szkła. Świecznik na małą świeczkę - jak na tort. Któraś z niemieckich hut szkła, ale kiedy? nie wiem. Wysokość ok 9 cm. Cena wywoławcza 5 zł.
izabell 8 zł




9. Mlecznik krowa z zezem rozbieżnym - Włocławek, lata 90-te. Cena wywoławcza 5 zł.
Lilka B 40 zł



10. Cztery masywne, ciężkie rymery z dwudziestolecia międzywojennego - przedwojenny Wrocław się kłania. Podstawy nie jestem w stanie objąć dłonią, czasza o pojemności 150 ml, co jest wygrawerowane na szkle. Wzór winorośli na czaszy wykonany ręcznie. Jeden kielich ma mikroodprysk na brzegu czaszy (ostatnie zdjęcie), ale i tak czas był dla nich łaskawy. 
Cena wywoławcza kompletu to 40 zł.
Felka 80 zł







11. Para uroczych malutkich filiżanek wraz z talerzykami deserowymi (średnica 17cm) z Chodzieży. Lata 60-te. Prezentują się bardzo ładnie, choć to siermiężny prl-owski wyrób i na brzegach filiżanek są braki w szkliwieniu. Cena wywoławcza dueciku to 20 zł.
Jak kto woli pojedynczo to po dysze za zestawik.





12 i 13. Filigranowe szklane figurki słoń (12) i pies (13). Słodkie drobiażdżki. Cena wywoławcza 5 zł za sztukę. Lilka B obie figurki po 10 zł




14. Fajansowy imbryczek zdobiony kalkomanią podszkliwną. Właśnie sobie policzyłam, że ma dokładnie 20 lat :) Pojemność dwóch dużych filiżanek i "dla imbryczka". Cena wywoławcza 25 zł.
Elżbieta J 35 zł




 15. Szmaragdowo - zielony (ok. jaskrawo zielony!) wazonik z grubego szkła warstwowego. Poręczny, kulisty, łatwo ciskać nim na odległość. Cena wywoławcza 5 zł.
Monika Orłowska 40 zł




16. Pudel - pokrowiec na butelkę wina. Koszmarne rękodzieło jednej z moich dalekich kanadyjskich krewnych. Gdzieś z lat 70-tych. Ale oczyska ta karykatura zwierzęcia ma cudnie błękitne ;)
Cena wywoławcza 5 zł. (wino trzeba sobie zorganizować we własnym zakresie ;D) Cio Mary 10 zł



17. Słoń i miś - słoń z przyssawką, misiek uczciwy brelok. Para pluszowców za 4 zł.


18. Najrasowszy mopsik. Zafrasowany pyszczek, krzywe łapki - czyli wszystko, jak trzeba. Pokochaj  mopsika. Daj mu imię! Wielkość ok 25 cm. 
Cena wywoławcza 10 zł. 
Anna Maria P. 55 zł



19. Historyczny rarytesik. Torebusia i rękawiczki co to niejedną krakowską premierę oglądały w latach 50-tych! Krakowskie ciotki miałam kulturalnie-rozrywkowe. Cieniusieńka skórka. Kolor granatowy. Cena wywoławcza 20 zł.
Hana 45 zł

(gdyby ktoś potrzebował w charakterze elementów kostiumów teatralnych posiadam jeszcze rękawiczki w kolorze białym - trzy pary; oczywiście wymagają odświeżenia po tylu latach)





 20. Naszyjnik i bransoletka z muszelek. Lato, morze, urlop, beztroska :)
Cena wywoławcza 10 zł.

21. Naszyjnik z hematytu. Cena wywoławcza 10 zł.  rucianka 13 zł


22. Naszyjnik z hematytu kostka wraz z bransoletką. Cena wywoławcza 10 zł. rucianka 13 zł


23. Biżu najróżniejsza jako dawcy narządów. Ta radosna zbieranina pomyślana jest jako zbiór koralików dla twórców, którzy kreatywnie wykorzystają jej elementy. Cena wywoławcza 15 zł.



24. Zawieszka, kamień mi nieznany oprawiony w filigran. Nic szlachetnego ale ładne. 
Wielkość ok 2,5-3 cm. Cena wywoławcza 2 zł. Blac Cat 5 zł


25. Szczerzediamentowa brosza z połowy XXw. Pochodzi z Kanady lub USA - taki ichni Jablonex. Nie pamiętam, która to ciotka, kuzynka lub cioteczna babka tak się nosiła. Oryginał z epoki. Z tyłu jest sygnatura, ale nie wiem gdzie podziałam lupę. Cena wywoławcza 15 zł.
Blac Cat 25 zł



26 i 27. Szklane podgrzewacze pod imbryki. Okrągły (26) i kwadratowy (27). 
Cena wywoławcza 10 zł za sztukę.
26. BDB 15 zł     27. Izabell 20 zł




28. Dziw nad dziwy - abażur z makramy lata 80-te. Rękodzieło rodzime. Do lampy wiszącej. Mniej więcej 40cm wysokości i średnicy. Pracowicie przeze mnie wyprany z epokowej patyny ;)
Cena wywoławcza 10 zł.
Buka 15 zł



29. Koci notes-kalendarz Whiskasa, podarowany przez koty Maćka. Dziękuję zarówno Maćkowi jak i jego kotom! Cena wywoławcza 2 zł.
Buba Bajdocja 25 zł



30. Kubek Whiskasowy "Kot mój szef" podarowany przez koty Maćka. Dziękuję zarówno Maćkowi jak i jego kotom! Cena wywoławcza 5 zł.   Taba Aza 20 zł
  (niestety bez kartonika)

31. Kubek Whiskasowy "Mam kota na punkcie kota" podarowany przez koty Maćka. Dziękuję zarówno Maćkowi jak i jego kotom! Cena wywoławcza 5 zł. Buba Bajdocja 20 zł



32. Kubek Whiskasowy "Miauuu i wszystko jasne" podarowany przez koty Maćka. Dziękuję zarówno Maćkowi jak i jego kotom! Cena wywoławcza 5 zł.  Buba Bajdocja 20 zł



33. Nowy ręcznik do psich łapek 40x80 cm. Cena wywoławcza 5 zł. Buka 7 zł


34. Trzy pary podpórek do książek IKEA. Plastikowe, dymne/grafitowe. Cena za parę 2 zł. Par jest trzy.




 35. Urocza, duża broszka "Wyszedł, ale zostawił płaszcz, więc pewnie jeszcze wróci" (Nie ja wymyślałam jej tytuł ;D) ok 7 cm. Metal zalany przezroczystą masą. Cena wywoławcza 10 zł.
Li 150 zł



36. Trójwymiarowy obrazek łazienkowy w skrzyneczkowej ramie za szkłem. Coś koło 30 x 20 cm. Cena wywoławcza 10 zł. Hana 15 zł



W związku z emocjami, jakie towarzyszą licytacji torebusi, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i torebkowemu zapotrzebowaniu:

37. Skórzana niewielka torebka do ręki, kolor złocisty/perłowy brązołosoś. Jaśniejsza niż na zdjęciu. Sztywne dno. Torebeczka nowa, zakupiona do jakiejś weselnej uchacha! kreacji w końcu nie pojechała na tańce. Cena wywoławcza 10 zł. Taba Aza 30 zł




38. Torebka gobelinowa na zatrzask. Nie za duża ale oprócz chusteczki do nosa wejdzie jeszcze kilka rzeczy. Cena wywoławcza 15 zł.  Aga Maga 30 zł





39. Obiecana broszka - filcowy ptaszek 8 cm. Cena wywoławcza 2zł.


40. Obiecana broszka - emaliowane metalowe kwiaty 6 cm, lata 60/70, cena wywoławcza 2 zł.
Hana 10 zł





41. Obiecana broszka - fantazyjne liście albo i skrzydła 9 cm, cena wywoławcza 5 zł



42. Obiecana broszka - fantazyjny liść (miałam kiedyś liściowo-broszkową fazę) 7 cm, cena wywoławcza 5 zł izabell 7 zł




43. Obiecana broszka - zapinka, podwójna broszka, dwie rozety 3 cm połączone trzema łańcuszkami, cena wywoławcza 3 zł   Agniecha 24 zł




44. Torebka - duża skórzana, ruda, worek, shoper (czy jak go tam zwał), do ręki i na ramię. Jedna komora, w środku kieszeń na zamek i mniejsza kieszonka na telefon. Od frontu dwie pojemne kieszenie na zamek, od tyłu jedna nieco mniejsza kieszeń też na zamek. Cena wywoławcza 30 zł.
izabell 32 zł





45. Buldog angielski miniatura :) Słodziak. Krzywe łapy, dużo skóry na faflu (na szczęście nie uśliniony) słodki zezik. Cena wywoławcza 10 zł  Czarny(w)Pieprz 40 zł





212 komentarzy:

  1. Nr 1 ptaszek świergolący - 5 zł oraz nr 36 obrazek łazienkowy - 15 zł.
    Dziękuję za uwagę. Kusi mnie torebusia. Strasznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Hana za tak piękne otwarcie tuśko-bazarku! Tę torebunię to ja tak wrednie z myślą o Tobie... ;] No wiesz, już się znamy te kilka dni <3

      Usuń
    2. Nieno, bo nie strzymam...

      Usuń
    3. Niech skonam. Torebusia 25. Oesu.

      Usuń
    4. Ha, ha, ha! Zaśmiał się hrrrabia po fhrancusku!

      Usuń
    5. nr 1 czyli ptaszek gliniany - daję 7 zł.
      Buka (czytata, niepisata)

      Usuń
    6. Ptaszek gliniany nr 1 10 zeta!

      Usuń
  2. melduję się na bazarku i powodzenia życzę :)
    na dobry początek proszę nr 2 za 12 zł i nr 18, też za 12 zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja już Wam mówiłam, że Was wszystkie kocham!? :)

      Usuń
    2. dziś późno to spać z kurami Kurki poszły, ale jutro na fb przypomnę, żeby tu zaglądały :) dobranoc

      Usuń
  3. nr 35, broszka, idealna dla rozwódki :D, 50 zeta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Li! No proszę Cię, broszka super ale lepiej żeby nie wracał! Ja po rozwodzie byłam pijana szczęściem! Teraz są nawet modne podróże porozwodowe. Uważam, że dużo bardziej trafiony pomysł niż podróż poślubna, bo człowiek może wreszcie nacieszyć się wolnością i odpocząć jak lubi :D
      Posłuchaj tylko: https://www.youtube.com/watch?v=4lm4dXqCr44 !

      Usuń
    2. No wiesz, 55 zł , za nr 35. Wyzywam!

      Usuń
    3. Kogo wyzywasz, Agniecho? I od czego?
      Przebijam scenke rodzajowa - daje 58 (bida trzeszczy) za nr 35.
      zaden rozwod ni nic tylko mnie sie podoba!

      Usuń
    4. Od razu widać, żeś żaden rycerz. Wyzywam - na pojedynek oczywiście! A kogo? Li i Opakowaną! Daje 60! Bo bieda chrzęści.

      Usuń
    5. Za broszkę 65, podołam wyzwaniu:)

      Usuń
    6. Li i jedynie???? Cholerra, pazgnokcie u nóg gryzę za frustracji. 67. Czego się nie robi dla kota z alergią na życie...

      Usuń
    7. Wjechałaś mi na ambicję, li i jedynie:))
      Nr 35 za 100.

      Usuń
    8. No to ona już twoja. Miłego noszenia. A jak Ci się znudzi, za powiedzmy 20 lat, to daj znać.:-)

      Usuń
    9. Wejdzie w skład rodowych klejnotów:))

      Usuń
    10. Oesu!!! Zatkało mnie. Jak tak dalej pójdzie to może Tusiek zechce nas zabrać na wakacje - powiedzmy na Malediwy ;) A poważnie to chyba i na leczenie tuśkowych zębów się uzbiera. Chlipię ze szczęścia!

      Usuń
    11. Na zęby dorzucam 50 zł. W sumie za nr 35 150 zł.
      Uwielbiam Cię czytać, w tych ponurych pisowskich czasach śmieję się do rozpuku i czasem do łez, jesteś warta więcej niż góra złota, a Tusiek to mój ulubieniec:***

      Usuń
    12. Dzięki Li! Podwójnie dzięki! Aż mi głupio, tacy jesteście dla nas dobrzy! Siedzę sobie i się wzruszam.

      Ty przynajmniej masz nadzieję na zmianę czasów - ja już nie, bo uważam tę całą bandę za jedną sicz. Dzisiaj siedliśmy sobie z kolegą z pracy nad nowym projektem ustawy, która bezpośrednio nas dotyczy, a ma być lada chwila głosowana. Prześledziliśmy wszystko wraz ze zmianami w rozporządzeniach od 2005 roku i... nie napiszę co nas trafiło, bo gugiel mnie zablokuje. W każdym razie wyszło nam, że już nie mamy na kogo głosować w następnych wyborach, chyba, że wystartuje jakaś partia kosmitów i miłośników pierogów :(

      Usuń
    13. Na razie trzeba głosować anty-Pis, cóż poradzić. Ja będę chyba na lewicę, bo z dwojga złodziei wolę złodzieja-dżentelmana niż złodzieja-chama.

      Usuń
    14. Ja jeszcze nie wiem na kogo, ale teraz ciiiiii, bo obiecałam sobie, że polityka nie zbruka mojego blogaska. Nie zawsze mi się udaje dotrzymać słowa, a kilka razy miałam ochotę takiego posta strzelić, że ho ho - bez dyskryminacji i za tego i za poprzedniego rządu - alem się powstrzymała! Futrzaki są bezapelacyjnie wdzięczniejszym tematem :)

      Usuń
    15. A tak z czystej ciekawości, bo widzisz, Li mnie wykolegowała nie tylko z takiej pięknej broszki ale i z możliwości dopomożenia zwierzątku, czy można by coś rzucić bez kupowania fantów?

      Usuń
    16. Ani słowa więcej, li i jedynie:) Choć trudno się powstrzymać, istotnie:))
      Agniecha, mogę Ci zaproponować deal- jak w Stowarzyszeniu Wędrujących Dżinsów- pół roku brochę ja noszę, pół roku Ty:) I każda z nas będzie zadowolona.

      Usuń
    17. Li, widze, ze nie masz czasu sie obcyndalac, hrehrehre matku bosku...a ja sie ustawiam w kolejce za Agniecha, ona podlotek, to Twoje 20 lat noszenia, jej 20, to jak skoncze stowe to oczekuje broszeczki ;))

      Usuń
    18. Dziewczyny jesteście niesamowite wszystkie razem i każda z osobna. Naprawdę nie spodziewałam się TAKIEGO odzewu i TAKICH oszałamiających kwot! I naprawdę będzie mnie prześladować wizja Waszych głodujących dzieci i komornika u Waszych drzwi! Jestem wzruszona i stoję w zadziwieniu i nie wiem, jak mam Wam dziękować. Tym bardziej, że ja mam olbrzymi problem z przyjmowaniem pomocy - to trzeba umieć, ja się uczę. Najlepiej wie o tym Gosianka, która mi już n-razy oferowała pomoc (gdyż znamy się pozablogowo również) przy tej ilości mojego zwierzyńca i dopiero sprawa z Tuśkiem mnie złamała i z wdzięcznością przyjęłam pomoc Pręgowanych i Skrzydlatych w opłaceniu tuśkowego dermatologa.
      Ponieważ w kufrach z biżu (bo ja straszna sroka jestem) broszek mam dostatek, dlatego wychodząc na przeciw oczekiwaniom dorzucę broszek na bazarek. Dzisiaj z fabryki wracam późno, a w zasadzie jeszcze później, więc postaram się jutro.
      Kocham Was!

      Usuń
    19. Ok, to czekamy na nowe propozycje. Nie wiem, jak wy, Li i Opakowano, ale moje broszki spędzają czas głównie w szufladzie. Jestem raczej fetyszystką niż nosicielką.

      Usuń
    20. Nie wiem, czy ten deal jest do końca sprawiedliwy, droga Li. Przecież ty zapłacisz za całość.
      Ale nic, wybrałam sobie nagrodę pocieszenia z nowej dostawy dla srok. Tylko mi nie zabieraj!

      Usuń
  4. 26 i 27 razem za 30 :) BDB

    OdpowiedzUsuń
  5. No dobrze- to jeszcze imbryczek 14 za 30 ! BDB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, och! Dzięki! Cóż za emocje! Tak ładnie licytujecie wszyscy dla Tusia!

      Usuń
  6. Krówka niebieska - 15 i krówka zezowata też 15 (za zeza, coby się gorsza nie czuła )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę się wtrącać w nieswoje licytacje, ale uważam, że krówka zezowata powinna jednak kosztować ciut więcej niż niezezowata... Zez jest w cenie! ;-)

      Usuń
    2. Ja bym zeza za 20 przytulila:) mleko gościom z kartonu leżę.

      Usuń
    3. Ach! Podwójnie mi miło! Poza wszystkim korzyść z bazarku jest taka, że wielu PT Blogoczytaczy dokonało coming out-u, co mnie niezwykle cieszy :))))

      Usuń
    4. i ja bym może obie krówki przytuliła :) niebieską za 20 a zezowatą za 30 :)

      Usuń
    5. ja paterkę nr3 za 45 licytuję

      Usuń
    6. To ja za zezolca daje 35:)

      Usuń



















  7. Ja,jako kociara ( dwie sztuki na stanie ) proszę o dwa kubki nr 31 i 32 po 10 zł za każdy, konik ceramiczny nr 4
    za 5 zł i szklany podgrzewacz nr 27 za 15 zł. Dobranoc Wam i całemu inwentarzowi !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta przerwa w komentarzu ... to intensywne myślenie, co i za ile ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzałam postępy na srajfonie i myślałam, że mi się zawiesił ;)

      Usuń
  9. Podbijam cenę podgrzewacza nr 27 - 20 zł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mopsik za 30.
      Anno Mario P., przebacz!

      Usuń
    2. Wiedziałam Kalinko, że w głębi duszy zawsze chciałaś mieć psa! :)

      Usuń
    3. I przebaczam, zawsze przebaczam. :)

      Usuń
    4. Boszszsz, Pantero! Jaka Ty wielkoduszna jesteś! :)

      Usuń
    5. daję 44 - że tak sobie literacko pozwolę...

      Usuń
    6. No dobra...
      Mopsik idzie do Ciebie. :-)
      Czy uważasz, że mopsik zaakceptuje fakt, że mimo przegranej wpłacę moje 44 zł na konto Psa w Swetrze?

      Usuń
    7. Kalina, brawo Ty!
      Dorota, poprosze Cie o numer konta, ale ja musze miec do przelewu zagranicznego konto z IBAN i Swift. Zeby zmniejszyc koszty wysylkowe, mopsik pojedzie na razie do mojej mamy, a ja dotre tam 21 kwietnia. Niech na mnie poczeka. Moze byc?

      Usuń
    8. Pantera wyluzuj! Nikt Cię już nie przebije (tak sądzę) a bazarek planowo jeszcze tydzień ma trwać! I nie przejmuj się rozliczeniami - przyjedziesz do Mamy to pomyślimy jak dokończyć transakcję, bo jakoś nie widzę żebyś miała uciec z pluszowym mopsem bez uiszczenia ;)
      Kalinko Ty też nie szalej! nie wiem czy mam więcej psów - poszukam. W zastępstwie poślę Ci królika jakby co ;)

      Szczerze powiem, że jestem niesamowicie zaskoczona i wzruszona takim odzewem. Rozważam czy nie zakończyć bazarku wcześniej żeby nie mieć na sumieniu Waszych głodujących dzieci i żeby mnie nie dręczyła wizja komornika pukającego do Waszych drzwi! Jak tak dalej pójdzie to Tusiek będzie miał nie tylko testy alergiczne opłacone i usunięcie połamanych zębów, ale także SPA z masażami!

      Usuń
    9. Absolutnie nie możesz zakończyć wcześniej,
      bo może ktoś ustawił sobie alarm-budzik tuż przed godziną zero, żeby przelicytować wszystkich?
      Ty nie kombinuj z czasem, tylko skreślaj te ceny wywoławcze i wpisuj aktualne,
      bo za chwilę trudno będzie śledzić te wszystkie komentarze....

      Usuń
    10. Uff, na razie ogarnęłam. Dzięki za wskazówki praktyczne - to mój pierwszy bazarek.

      Usuń
    11. No co! Ja kcem jusz tego mopsa! Dla Malviny.

      Usuń
    12. A wygralas, ze sie tak szarokurzysz??? NO? chyba bedziesz tluc skarbonki i grac na banjo na rogu ulicy, jak ta aukcja bedzie tak leciec, bo Mopsik sie podoba....

      Usuń
    13. Ja juz nawet imie wymyslilam temu mopsu, wiec kto by smial przelicytowywac MOJEGO mopsa?

      Usuń
    14. Tylko sprawdzam kontrolnie, czy nikt Ci Anno Mario mopsa nie podmopsił...
      ;-)

      Usuń
    15. Podpieprzył raczej, Kalino...podpieprzył.:-)

      Usuń
    16. Pieprzu wkroczyła do akcji a w zasadzie aukcji :)))

      Usuń
    17. No to jeszcze se wylicytuje karpia nr 5 za 5 zl.

      Usuń
    18. Jest 21.00 tra la la! Wygralam mopsika i karpika!!!

      Usuń
  11. Kubek nr 30 za 20 złociszy, kulista zieleń do ciskania nr 15 za 20 złociszy. Aha, podbijam konika nr 4 do 10 złociszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Felicjan się doigrał, skoro kupujesz ciężką amunicję! ;]

      Usuń
    2. Ratuję nieznanego mi Felicjana, 25 zł za zielony pocisk.

      Usuń
    3. Dobra, mogłam odpuścić konika ( z trudem ) ale Felicjanowi się należy - 30 złociszy!

      Usuń
    4. Tiaaaa, szczyną w butach podpisał chłopak wyrok na siebie ;)

      Usuń
    5. 35, choć jeszcze nie mam upatrzonego celu.

      Usuń
    6. Monika, ale wiesz, że tak bez niczego to nie biorę 35 zł?

      Usuń
    7. Dobra, odpuszczam Felicjanowi ( znów jest dla mnie miły, nawet mruczeć zaczął ) ale chce za trzydzieści złociszy torebusię nr 37. Jakby Felicjan zaczął występy z pazurem i zębami ( o szczynie nawet nie chcę wspominać ) to napakuję torebusię i mu nią przywalę.;-) Aha, Cio Mary licytuje za moim pośrednictwem nordyckiego pudla z Kanady - dziesięć złociszy!

      Usuń
    8. Macham do Cio Mary! Bardzo mi miło, że zechciała zajrzeć!
      Zaktualizowane.

      Usuń
    9. Przelicytuję samą siebie, bo ta piątka jakoś żałośnie dynda na końcu. Nr 15 za 40 zł. Ciskać nie będę, napakuję żonkilami i zrobię sobie wiosnę w kuchni.

      Usuń
    10. Monia, to nie jest duży wazon, ot taki ok 15 cm, średnica otworu ok 3 cm - to wejdą ze trzy żonkile. Taki format poręczny dla kulomiota właśnie :) Na razie wstrzymuję się z uaktualnieniem ceny :)

      Usuń
    11. No i super, trzy będą w sam raz. A jak miniaturki, to i pięć się zmieści. Uaktualniaj. :)

      Usuń
  12. Szkoda, że torebusia i rękawiczki są granatowe, a nie czarne. Gdyby były czarne, biłabym się do upadłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. W pudłach z torebkami poszukam czegoś czarnego dla Ciebie :)

      Usuń
  13. Nr.14.Imbryczek fajansowy - 35zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak wpadłam jak po ogień nie przywitawszy się.Dzień dobry!:))
      Kura z Kurnika.

      Usuń
    2. Serwus! Ściskamy serdecznie Elu!I nie jak po ogień tylko jak po imbryk, a z gorącą herbatą trzeba szybko, żeby nie ostygła :)

      Usuń
  14. nr 10 za 50 zł, nr 18 mopsik za 20,00, i torebusia z rekawiczkami za 30,00. Mam do niej kieckę po siostrze dziadka z Nju Jorku. Bedę sie bić. Byle by nie wyłaczyli mi pradu, jak to drzewiej w podobnych bojach bywało. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogata, jak coś to masz osobistą dostawę, bo wreszcie ruszę swój ciężki zad w Twoim kierunku!
      Mopsika za 20,00 klepnęła Pantera.

      Usuń
    2. Mopsika? Za 20? To chyba żart! Mopsik już teraz zgarnął 89 w kooperacji dwóch licytantów! ;-)

      Usuń
  15. Dzień dobry Wszystkim:) Jestem tu nowa ale czytam od zawsze :)Paterka 3 za 30 zł
    Pozdrawiam serdecznie
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jesteś nowa! To czemuś się od zawsze nie ujawniła?! Witaj! :D

      Usuń
  16. Śmiałosci trochę brakowało i założenie konta w guglach też bylo dla humanistki niełatwe;) Ale uff, jestem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja droga - odkrywam w Tobie coraz to nowe talenta, np. tę tu właśnie prezentowaną żyłkę do handlu. Nic nie kupię, bo mam 48 m2 i walczę z przedmiotami, ale może jeszcze będę miała okazję wykazać się inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, gdybym ja miała żyłkę do handlu to moje konto bankowe nie byłoby przeważnie debetem ;)

      Usuń
    2. Frajda - nie stawiaj tak krzyzyka letkom renkom - moze masz kogos, komu jest niezbedna w zyciu zezowata krowa badz zielony pocisk do armaty...

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Och, ach! Musowo mi dorzucić torebeczek na bazarek!

      Usuń
  19. Dzień dobry!
    15 zł (na razie) za nr 15 (zielony wazonik) daję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry! Taba Aza zadeklarowała już 20 zł kilka komentarzy wyżej... a mam tylko jeden taki :(

      Usuń
    2. Ślepnę najwyraźniej. 25 w takim razie.

      Usuń
    3. Aha, i chyba przeniosę się z licytowaniem pod komentarz Taba Azy, dobrze? Łatwiej będzie to ogarnąć.

      Usuń
  20. Podbijam konika nr 4 do 14 zł ....no zakochałam się w nim ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok, notuję sobie, że najbardziej dochodowym interesem jest hodowla ceramicznych koni ;)

      Usuń
    2. A ja notuje w notesiku, ze jak wroce na ceramike (no bo MUSZE wrocic!!) to zaczne hodowle znowu - ala mini hodowle konikow Dala (szwedzkich), juz raz na BozNar mialam chyba z 10. tez w kropki......

      Usuń
    3. To ja się ustawiam w kolejce po wierzchowca - no bo z takiej hodowli, to ho ho!

      Usuń
    4. Bede miec na tzw wzgledzie ;) tylko kiedy, panie, kiedy...nigdy nie jestem wystarczajaco dlugo w jednym miejscu zeby leciec do mojej ukochanej szkoly z ceramikom....

      Usuń
  21. No to staję i ja do licytacji:
    nr 29 Koci notes - daję 25 zł,
    nr 31 i nr 32 Dwa kubki - za każdy daję 20 zł.
    Trochę przerażają mnie koszty przesyłki za te kruchości, ale co tam.... dla Tuśka warto :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie źle, od czego wszak są paczkomaty? :)
      Dzięki Buba!

      Usuń
  22. Sweterkowy Piesku kolczyków nie noszę, więc poproszę o broszkę nr 25 za 25 zł :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przybij piątkę Siostro! Też nie noszę kolczyków!

      Usuń
    2. A ja nosze, ino zamieniam ciezkie na klipsy, bo inaczej dziura w sam raz do ogladania obrazow w uchu gotowa (ucho z dziura, nie z dzielami sztuki).

      Usuń
  23. To ja jeszcze raz, torebeczkę gobelinową nr 38, za 30 zł chętnie przygarnę:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. nie wiem, ile stoi teraz torebeczka z rękawiczkami, daję 40, wystarczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie tak - przebiłaś Hanę :)

      Usuń
    2. Rybeńko, hrehre, ja Cię raczej z ilością torebuś nie przebiję, ale z tą tutaj spróbuję. Izydor z Sewilii jest niebezpieczny, ale może wyłączą jej prąd?

      Usuń
  26. Poproszę anioła - 20 zł. i kielichy ( no dobra rymery:)) ) - 40 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po janioła jesteś piersza, ale kielichy (no dobra, rymery :) ) już za wyższą kwotę zaklepała Rogata czyli Izydor.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. nr 7 czyli metalowy anioł - daję 25 zł (poprzedni usunęłam, bo podałam za niską kwotę :) )

      Usuń
    4. nie trzeba bylo usuwac, zmylilabys rywalki....

      Usuń
  27. nr 28. Dziw nad dziwy - abażur z makramy lata 80-te - daję 15 zł.

    OdpowiedzUsuń
  28. nr 33. Nowy ręcznik do psich łapek - daję 7 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór! Miło Cię widzieć! Już lecę z aktualizacją!

      Usuń
  29. To ja paterke, nr 3 za 55 podbijam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Puk, puk, dzień dobry, ja tu pierwszy raz... przyszłam się rozejrzeć. Widzę, że nikt nie licytuje szklanych figurek 12 i 13 , no to na dobry początek po dyszce ( 10 zł ). No i nr 9 krowa za 40 zyla poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło Cię widzieć! Rozglądaj się do woli, może zechcesz zostać u mnie na dłużej!
      Już apdejtuję post ;)

      Usuń
    2. Dziękuję za zaproszenie. Ja tu na pewno na dłużej.... :)

      Usuń
  31. Mam nadzieję, że się wstrzeliłam, a nie zastrzeliłam:)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janioł na razie Twój ale rymery ciągle Rogatej. Teraz wpisuję aktualne ceny w poście przy zdjęciu - są na zielono i staram się na bieżąco, choć muszę czasami udzielać się w pracy :(

      Usuń
  32. Cóż... blondynka, ślepa i mało kumata... to ja.
    Kielichy 60 zł. :))))))))
    Dziękuję za informacje.

    OdpowiedzUsuń
  33. Paterkę nr3 podbijam do 60. Ha!!

    OdpowiedzUsuń
  34. 70zl za rzeczona paterke nr 3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to 75 za paterkę, Ha Ha!

      Usuń
    2. To ja ustąpię przed godnym przeciwnikiem :)

      Usuń
    3. dzięki Aga Maga, mam nadzieje że inny przeciwnik sie nie pojawi....

      Usuń
    4. Trzymam kciuki, zeby nie :)

      Usuń
  35. Dzień dobry, kielichy-rymery są boskie! To poproszę za 70zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwus Felka i dziękuję!
      Mam nadzieję, że zagościsz na dłużej w mych skromnych progach i poznasz się z moim zwierzyńcem :)

      Usuń
    2. Już goszczę!!! I to często, tylko mało gadam :)

      Usuń
    3. Felka - jestes niesmiala panienka?

      Usuń
  36. Rogata chyba się przyczaiła. Tylko patrzeć jak wpadnie i narobi zamieszania!

    OdpowiedzUsuń
  37. To podbijam kielichy. 71 zl. 😁

    OdpowiedzUsuń
  38. No i gdzie te zapowiedziane broszki??? Ja się skradam o poranku, żeby przelicytować wszystkie, a tu NIC!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, wczoraj wróciłam po zmroku i dopiero dzisiaj porobię zdjęcia, a powrzucam wieczorem, bo dzisiaj ogródek wzywa (Hura, nareszcie ciepło i prace ogrodowe można uskuteczniać!). Wynalazłam jeszcze pięć fajnych, może któraś Ci się spodoba :)

      Usuń
    2. Nr 43 poproszę za 10 zł, oczywiście nie umywa się do "wyszłem zaraz wrócę" ale co mam zrobić nieszczęsna.

      Usuń
    3. Niestety nie posiadam więcej broszek z opowiadaniem :(

      Usuń
    4. No jak to nie, przecież nr 43 jest z opowiadaniem, którego tytuł brzmi "Jak trzy do dwóch",
      a cale opowiadanie da się streścić tak: "Takich dwóch, jak nas trzech to nie ma ani jednego!".

      Usuń
  39. dzień dobry niedzielnie :) nr 45 ślicznota pieseczek za 15 zł poproszę

    OdpowiedzUsuń
  40. Bry wieczór! To ja te kielichy - 75 zł! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Witka, nie wiem jaki jest update, ale moje strzały to oczywiście PSY GÓRĄ!
    45 - buldog angielski 40 zł
    18- mops 50 zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Pieprzu kochany! Apdejcik zrobiony :) Dzięki Tobie Tusiek będzie miał holiłódzki uśmiech :)

      Usuń
  42. Numer 40 za dychu proszę. I w ogóle coś tu za spokojnie. Nikt się nie bije?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cisza przed burzą ;) Może wszyscy ustawili przypominacze na piątek 13.04 godzina 20.55 i wtedy będzie decydująca bitwa, choć i dotychczasowa hojność darczyńców na tuśkowe potrzeby wystarczy - za co jestem niewysłowienie wdzięczna.
      W piątek jestem cały dzionek w fabryce, więc z dużym lekiem odpalę komputer wieczorową porą. Co to będą za emocje!

      Usuń
    2. Uprasza się o aktualizację kwot. Szczególnie pod zielonym pociskiem.

      Usuń
    3. Przepraszam, zagubiłam się w akcji, ale już ogarnęłam :)

      Usuń
    4. Rogata się przyczaiła na bank. Chyba że zapomniała, czego wykluczyć się nie da.

      Usuń
  43. Broszka nr 42 za 7 zł ( czy ona jest miedziana ? ) ... jeszcze torba nr 44 za 32 zł ( czy zmieści się w nim dorosły kot? ) jak tak, to bym miała kota w worku ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Broszka wygląda na miedzianą ale nie śniedzieje, więc albo to jakiś inny stop metali albo jest dobrze zabezpieczona; tak, do torby wejdzie kot, ale średniowymiarowy - Tuśka musiałabym wkładać na pych :)

      Usuń
  44. Broszks nr 43 za 12 poproszę ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O co to, to nie! Nie dam sobie wydrzeć drugiej broszki! 43 za 20!

      Usuń
    2. Tylko nie weźcie się Dziewczyny za krawaty! ;) W swej naiwności myślałam, że jestem w stanie zaspokoić broszkowe zapotrzebowanie.

      Usuń
    3. Nie mam krawata!
      Daję 24. :-D

      Usuń
    4. No dobra Agniecha jest Twoja 😊ja mam jeszcze inna upatrzona.
      W zwiazku z powyzszym poprosze kamień pięknie oprawiony za 5 złociszy z nr 24.

      Usuń
  45. Dzień dobry, to ja stanę w kolejce do numeru 21 i 22.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :) Zapisane gdzie trzeba :)
      Widzę, że początki komitetu kolejkowego się klują ;)

      Usuń
    2. Zachęcam do boju. Jak za dawnych czasów. ;)

      Usuń
    3. To ja po 13 za każdy numerek. 13 piątek, przebijam.

      Usuń
    4. Rucianko kochana dzięki Tobie Tusiek będzie miał zęby z diamentów i jeszcze protezkę ze złota na zapas :)

      Usuń
    5. Hrehrehre, niech ma plombkę od cioci rucianki. ;)Na zdrowie Tusiek.

      Usuń
  46. Cud dzieweczka nr 8 za 8 zł poproszę.

    OdpowiedzUsuń
  47. Psie kochamy - kielichy - 80 zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj! Mów tak do mnie jeszcze! "Psie kochany" ech...
      Zaktualizowane

      Usuń
  48. Ok. przywlekłam się z fabryki, jeszcze tylko coś przekąszę i siadam do obsługi mojego prywatnego CHRISTIE’S i SOTHEBY’S :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, ile się uzbiera.

      Usuń
    2. Agniecha już się uzbierało NIEPRZYZWOICIE dużo! Jestem zaskoczona, wzruszona i w ogóle!

      Usuń
    3. Wstawisz kotu złote zęby, z brylantowymi kłami.:-D

      Usuń
    4. I będzie na mnie kłapał dopominając się wołowiny! ;)

      Usuń
  49. Muszę przyznać się Wam że dziś zakończyłam pracę i idę na emeryturę .... wreszcie ! Hurrrraaaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HURA! A to ci nowina! To znaczy, żeś od dzisiaj WOLNYM CZŁOWIEKIEM JEST!
      Gratuluję!

      Usuń
    2. I jak tu nie wierzyć, że piątek 13 to szczęśliwy dzień!

      Usuń
  50. Dziś się cieszę.... nie wiem czy dalej się będę cieszyć gdy dostanę decyzję z ZUS o wysokości tejże emerytury ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dziś się cieszysz, to znaczy, że nie musieli Cię wołami wywlekać z ukochanej pracy... Będziesz cieszyć się nadal. Wolność nie ma ceny. A jak zdecydujesz się jeszcze popracować, to z poczuciem, że MOŻESZ a NIE MUSISZ! I to jest piękne.

      Usuń