środa, 30 listopada 2016

Herbatki

     Z prozaicznego powodu wnerwiającego braku czasu, zanim skrobnę coś bardziejszego, to na szybko wywiążę się ze zobowiązania, uczynionego względem Frajdy.
     Czyli zamieszczam zdjęcia składu czeskich herbatek, o których wspominałam w ostatnim poście.
Nie brałam się za opisywanie samego składu, bo najzwyczajniej w świecie nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe, a w guglach nie wyszukałam z prozaicznego powodu - patrz wyżej ;)
Także jakby komu przyszło do głowy poszukać polskich nazw składników herbatek, lub bez szukania jest sam z siebie mądry i zechce się ową mądrością podzielić, to w komentarzach mile widziane :D



niedziela, 6 listopada 2016

Na jesienne smutki























Jesień przyszła nie tylko piękna i złota, ale także deszczowa, mglista, chłodna i dołująca.
Dzień coraz krótszy, nasiąknięte dżdżem poranki i wieczory coraz przenikliwiej zimne i oślizgłe :(
No ja nie wiem jak Państwo Szanowne, ale ja powoli opadam w dół. A w zasadzie w DÓŁ, który koło lutego osiągnie głębokość Rowu Mariańskiego i paskudnie będzie wciągał w muliste dno.
Trza to będzie jakoś przetrwać i odpierać dręczącą chęć wyszukania solidnego konaru w celu obwieszenia się.

No to zaczęłam survivalowe zabiegi.

Co robi kobieta, gdy pragnie zmiany w swoim życiu?
A. idzie do fryzjera;
B. wydaje pieniądze;
C. odpowiedzi A i B są poprawne.
D. do C należy dorzucić słodycze i/lub herbatę, żeby można było godnie i w spokoju kontemplować swoje beznadziejne życie