środa, 24 grudnia 2014

Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły!

Dzisiaj w Betlejem!

Szopka w Grocie Pasterzy


Mt 2,6 
A ty, Betlejem, ziemio Judy, 
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, 
albowiem z ciebie wyjdzie władca, 
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela


Okolice Betlejem:

wtorek, 23 grudnia 2014

Choinko zielona, pachnąca jak las... Choinka inna niż wszystkie - krok po kroku :)



I jak co roku zaczęła się dyskusja... Jaka choinka - prawdziwa, czy sztuczna. Jak co roku wygrała opcja choinki żywej, bo jakoś plastik odbiera nam radość świętowania.
   Problem jednak z prawdziwą choinką polega na tym, że zwykle trzeba wygospodarować na nią więcej miejsca - wszak w lesie rośnie toto jak chce, a nie pod metraż klatki króliczej...

Torebki :)

       Obiecałam, że pokażę prezentowe dwie torebki, które jutro anielsko-czarodziejsko wylądują pod choinką i mam nadzieję, że ucieszą nowe właścicielki.



    Obie torebki mieszczą format A4, opcjonalnie podstawowe zakupy :). Wykonane są oczywiście z wełnianych, sfilcowanych swetrów (oba z kaszmirem). Wnętrze ze sztruksu. W środku wszyłam kieszeń na portfel i drobiazgi. Obie zapinane na kołeczki. Uszy pozwalają na noszenie zarówno na ramieniu jak, i w ręce.

czwartek, 11 grudnia 2014

Razem ze mną kundel bury!

       Pamiętacie takie dziecięce szlagiery jak "Puszek okruszek", "Pieski małe dwa" i Fasolek "Pies na medal" znany bardziej jako "Kundel bury". Dla odświeżenia pamięci poniżej:



wtorek, 9 grudnia 2014

Ciepło, cieplej bo na dworze mróz!

   Obiecałam, że odtajnię kilka świątecznych projektów. Ostatnio namiętnie produkowałam mitenki, ku radości nabywających i obdarowywanych. Oto i one:

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Bazyl, Bajzel, Rudzieńkie - Pulpet nasz kochany!



     O Bazylu pisać mi jest trudno, bo był moim psim ukochaniem. Każdy, kto miał w życiu więcej niż jednego zwierzaka wie, że oczywiście wszystkie się je kocha ale z niektórymi po prostu łączy nas coś innego, coś wyjątkowego i ten, a nie inny zwierzak zapada nam głęboko w serce i duszę. Tak było z Bazylem i ze mną.

środa, 3 grudnia 2014

Co można zrobić ze swetra czyli upcykling

 


  >>>katwise<<<

      Ponieważ uziemniła mnie grypa, siedzę przed monitorem pociągająca koncertowo, to nie stać mnie dziś na nic autorskiego. Niemniej jednak postanowiłam się z miłym gronem Czytelników podzielić odkryciami w zakresie przeróbki swetrów, które to odkrycia skłoniły mnie do działania na tym polu :)


poniedziałek, 1 grudnia 2014

Fox, Foksik, stare poczciwe Foksisko

                                   Fox i ja:



    Dzisiaj chciałabym przedstawić drogiemu Czytelnikowi drugi egzemplarz z mojej sfory. Egzemplarz tak naprawdę przybył jako pierwszy - ale do brzegu.
    Będzie dekadę temu, w weekend majowy, byliśmy z Exem (wtedy jeszcze nie był Exem) w Kieleckim. Mieliśmy wtedy nieco końskich znajomości i całkowicie przypadkowo trafiliśmy z naszym znajomym, który posiadał kilka koni pod wierzch, do jego znajomego, który tych koni miał o parę więcej. Siedzimy na trawniku, przy stoliku, gadu gadu, konie na padokach, a po podwórku biega Pies. Biega między końmi, bawi się z nimi. Przyjazne bydle, uśmiechnięte całym pyskiem, a brudne!, a chude!, a wyłysiałe! i jeszcze w dodatku powiązane sznurkami sizalowymi niczym baleron - "pan" próbował mu szelki zrobić...