wtorek, 17 maja 2022

Sprawozdanie ze zrzutki i wydatków

 Zaraz będzie o drugiej z planowanych niespodzianek, choć chyba już nieaktualnej ;)

Ale zanim o tym, to krótkie sprawozdanie ze zrzutki:

Kochani PT Blogoczytacze, którzy w większości wspomogliście naszą zrzutkę nad wyraz hojnie brzęczącą monetą, nie osiągnęłyśmy jeszcze pełnej kwoty, ale zaraz będę się brała do zamykania zrzutki, żeby darczyńców nie naciągać. Bowiem wszystko wskazuje, że zmieścimy się z potrzebami w niższej kwocie. 

Oczywiście przed darczyńcami będziemy w stanie się rozliczyć fakturami i paragonami, ale pozwolicie, że nie będę ich skanów tutaj zamieszczać - bo ja w obróbce grafiki biegła nie jestem, a licho nie śpi. Także i tutaj i na zrzutce będę podawała kwoty, bez skanów dokumentów (te zawsze na życzenie, bo ja się niesamowicie stresuję odpowiedzialnością za gospodarowanie powierzonymi pieniędzmi).

No więc:

Dotychczasowe wpłaty dały sumę 7905 PLN (DZIĘKUJEMY PIĘKNIE I SERDECZNIE ZA WASZĄ HOJNOŚĆ!)

Część tej kwoty już podjęłam, uwzględniając 3% dobrowolnej kwoty dla portalu zrzutka.pl (reszta dalej na zrzutkowym koncie, żeby nie na moim).

Zostały wybrane i zamówione drzwi. Niestety nie są to ani erkado, ani porta ponieważ drzwi obu tych firm są po prostu za duże do wąskiego korytarza i nie byłoby jak nawet framugi wsadzić. Po wyburzeniu fragmentu ściany można wcisnąć przyzwoite drzwi gerdy.

Przyszedł miły pan i wszystko pomierzył, a Kasia z Benią wybrały model i fason drzwi, grosza nie żałując - mają być porządne! 




(Męka wyboru była okrutna!)



Uiściłam połowę kwoty (druga połowa płatna w dniu montażu) i potwierdziłam.
 Czas oczekiwania: 4 - 6 tygodni

Został zakupiony magiczny wizjer ezviz DP2C wideo Wi-Fi (689 PLN) - już jest w drodze.

https://allegro.pl/oferta/ezviz-dp2c-wizjer-wideo-wi-fi-do-drzwi-dzwonek-fhd-11943633588?fbclid=IwAR2PUn1q_kqYWROHqJrKfRAVubk2ORR304ur8QBPI9e3WNxchTwt7rikuJo

Obecnie czekamy na firmę od montażu siatek balkonowych. Natychmiast jak dostaniemy wycenę, zamykam zrzutkę, bo raczej nie zaśpiewają sobie tyle, co za drzwi. 
Tak jak deklarowałam, nadwyżka pójdzie na żwirek i karmę.

O wszystkich dalszych etapach będę informować :)

19.05.22 apdejcik:

magiczny wizjer dotarł!





14 komentarzy:

  1. I pięknie! Oczywiście najlepiej by było gdyby praprzyczyny, czyli cholernego bezczelnego i okrutnego napadu od było. I żeby matka wielokotna była nienapadnięta i bogata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście srajtfon się wtrącił. Ale chyba sens jasny😀

      Usuń
    2. Niestety praprzyczyna ma się świetnie. Rozkręcili się chłopaki. Nie wiem, czy ta konkretna ekipa, czy filia lub konkurencja. Idą jak ksiądz po kolędzie - metodycznie, ulica za ulicą. Codziennie co najmniej dwa mieszkania obrobione. Na sąsiednich osiedlach to samo. W niektórych przypadkach monitoring złapał i Beni pokazywali różne zdjęcia z kamer, czy kogoś rozpoznaje, ale niestety nie. Za chwilę zrobi się nieciekawie, bo będą rosły napięcia i podejrzliwość w stosunku do przyjezdnych. Ogólnie źle się to może skończyć.

      Usuń
  2. Super, że zrzutka zakończona sukcesem, miałaś świetny pomysł z jej założeniem i całą organizacją pomocy dla Beni . Dobrze mieć wokół siebie takie osoby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko jestem od pilnowania logistyki zrzutkowego przedsięwzięcia - czyli założyć i czuwać nad kasą. To Kasia jest mózgiem akcji, mężem opatrznościowym, a nawet żoną i Aniołem Stróżem w jednym :))) Poza tym jest tam na miejscu na co dzień. Ja na odległość i na łączach.

      Usuń
  3. Cieszę się bardzo z hojności czytaczy i innych sympatyzantów. Dobro zwycięża.
    Niech drzwi służą dzielnie i wiernie, a tym chamom włamywaczom niech los odpłaci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę i jestem zaskoczona i zbudowana zarazem tak pozytywnym odzewem. Jednak, tak jak pisałam pod komentem Romany, chamy mają się świetnie, a nawet lepiej, a na osiedlu i osiedlach sąsiednich robi się coraz bardziej wujowo... :(

      Usuń
  4. Super! Ja w okolicy Dnia Dziecka dorzucę coś na smakołyki dla kotków. Koniecznie im na pocieszenie jakieś walerianowe podusie - moje kochają Baldini - to jest noszone i ślinione cały dzień...
    Ale jakby coś trzeba było jeszcze to dawajcie znać! Udostępnię gdzie się da na FB. Niech nadwyżka rośnie na smaczki!

    Taka kamerka to ciekawa rzecz nawet jak niemiało się takich niemiłych przygód...
    Obecnie niestety zamieszanie z zembem który postanowił natentychmiast wypadać i mieć stan zapalny (ósemka więc pewnie mi wyrwą, lekko podpuchło) mnie zczyścił ze złudzeń, a jeszcze nie wiem czy płatne wyrywanie nie będzie... Na razie zatrutam. Yh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kocuru! Nie szalej, Ty też masz stado do wyżywienia i z tego, co piszesz musisz jeszcze dentystom wczasy opłacić. Wdzięczne jesteśmy, ale już teraz spokojnie damy radę. We wtorek za tydzień będzie firma-siatka. Z szacunku przez telefon zrobionego bąknęli, że jakieś 700 - 900 PLN. Pewnie na żywo wyjdzie tysio z małym plusem, ale i tak już na tym etapie szarpniemy :)

      Usuń
    2. Szkoda że nikt na miejscu nie umie takiej siatki założyć za bombonierkę bo to ogromna kwota wychodzi - masakra ...

      Usuń
    3. To nie jest proste na skośnym balkonie bez zadaszenia. Zarówno mój chłop, jak i mąż Kasi takie siatki już tam zakładali - każdy raz - i wystarczy. Niech to zrobią ludzie, którzy się tym zajmują profesjonalnie. Siatka będzie założona jak trzeba, przez ludzi z uprawnieniami wysokościowymi, którzy też z czegoś żyć muszą.

      Usuń
  5. Wyglądają bardzo porządnie, na takie dające odpór chamom. Mam nadzieję że i Beni i kotom lepiej tak jak i mam nadzieję że w końcu ktoś chamom tak odpłaci że uczciwa robota im się rajem wyda. Na policyję w tym temacie to ja nie bardzo liczę, raczej mam na myśli tzw. działalność łobywatelsko. Plotki na osiedlu mła głoszo że ostatnio u nas miała takowa miejsce i skończyło się obrabianie działek. Mła przyznaje że lekka zgroza ją z powodu z tych plotków wzięła bo to cóś jej przypomina Dziki Zachód, ale to ponoć było tylko tzw. obicie ryja a właściwie ryjów, więc jeszcze w granicach samowoli którą mła jest w stanie tolerować. Cieszę się że Benia będzie miała naprawdę porządne drzwi, w końcu ma w mieszkaniu prawdziwe skarby. ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taba, jest się czego obawiać... Problem narasta, bo we Wro takich akcji po osiedlach jest codziennie kilka. Skal zjawiska jest nieciekawa. Niestety oprócz naszych rodzimych oprychów za proceder wzięli się dziarsko nasi goście. A ludzka cierpliwość ma granice i jak ruszy odwet, trudno będzie zatrzymać, a pewnie się wtedy oberwie Bogu ducha winnym. No boję się takiego scenariusza. A wystarczy wejść na FB, na grupy osiedlowe, to naprawdę codziennie coś... :(

      Usuń